Powiększa się nasza rodzina, w styczniu przyjdzie na świat nasza trzecia córka. W związku z tym, będę miała więcej czasu dla domu dzieci i bloga, którego naprawdę mi brakuje.
Co u nas?
W piątek obchodziliśmy 10 rocznicę ślubu.
Zosia poszła do drugiej klasy i zaczęła zapuszczać włosy na komunię ;) - żarcik. Ale prawdą jest, że poszła do szkoły muzycznej. Trzy razy w tyg. jeżdżę z nią na zajęcia i zastanawiałam się co ja robiłam z tym czasem, gdy go jeszcze miałam?
Ignac poszedł do szkoły, do klasy startowej. szkoła jest męska, uczą tylko panowie. "Nasz" pan jest świetny, wystarczył tydzień, a już widać poprawę w postawie Iska. Kiedyś o tym napiszę obszerniej.
Tośka bryluje w żłobku i zbiera punkty w konkursie na najfajniesze dziecko w placówce ;)
Nadal pracuję, w tym roku mam grupę czterolatków, jest ich 20.
Trochę się boję, jak to będzie w domu, jak będę miała więcej czasu, czy będę umiała się odnaleźć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz