25 listopada 2010

Jak miło posiedzieć przy kominku.

A oto i on! Prułam go chyba z 6 razy, ciągle coś było nie tak. Najpierw nabrałam za mało oczek, potem za dużo. Dalej próbowałam robić go na okrągło, ale na samym początku przekręciły mi się oczka i wyszła mi wstęga mobiusa, potem spróbowałam na cieńszych drutach, ale znów wychodził za mały itd., itp. Wreszcie jest. Nabrałam na druty 150 oczek, druty nr 6. Wzór 5p,5l.


Jest mięciutki, ma piękne kolory, można go nosić jako pojedyńczą pętlę, albo owinąć dwa razy wokół szyi. Można teżnosic go jako ponczo, jest bardzo elastyczny i cieplutki.

1 komentarz: