03 października 2007

Jednak NIE.

Pojechaliśmy jeszcze raz obejrzeć mieszkanie, zabraliśmy ze sobą rodziców Kuby żeby spojrzeli na nie z dystansem, bo my już nie potrafimy. Ich argumenty przekonały nas, do tego skomplikowała sie nasza zdolność kredytowa :(

Wczoraj pół dnia sprzątałam nasze mieszkanie i robiłam zdjęcia od oferty sprzedania. Wyszło bardzo ładnie, aż szkoda się wyprowadzać. Co prawda ładnie wyglądały tylko pomieszczenia aktualnie fotografowane, bo wynosiłam wszystkie zbędne, burzące harmonię przedmioty.
Sami oceńcie.

Mam pytanie do dobrych obserwatorów. Czy zasonki w dziecięcym pokoju nie są podobne do chusty leżącej na jednym z łóżeczek? Wiecie jaki to kolor?

3 komentarze:

  1. Marta, jakie macie świetne "z klimatem" mieszkanie. I jaką fajną kuchnię. Szkoda, że takie małe. Życzę owocnych "łowów" na klienta i nowe mieszkanie. Szkoda, że tego pewnie już w realu nie zobaczę. Czemu do Was tak daleko?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! Ja chyba wiem co to jest .. to jest hopp curacao, zgadza się? Ładne masz mieszkanko,ale więcej metrów to z dwójeczką łobuziaków chyba konieczność.. pozdrawiam ciepło, użytkowniczka MT BY Oppa :))) który jest cudownie nad- wyraz- używany aktualnie ;)
    magda

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne jest Wasze mieszkanie:)

    OdpowiedzUsuń