23 kwietnia 2010

Moja mała sroczka.


Zosia przechodzi kolejną fazę rozwoju - czytanie. Najpierw zakończyła fazę - drabinka, nauczyła się przechodzić całą drabinkę poziomą, dopiero potem mogła ząjąć się czytaniem. Potrafi już przeczytać całego "Franklina", dowolnego. Dużo czasu jej to zajmuje, ale jest wytrwała. Doszło do tego, że muszę jej ograniczać czytanie, bo nie chce bawić się w nic innego. Na zdjęciu powyżej czyta jakiś komiks. Oczywiście odpowiednio ubrana ;)

2 komentarze:

  1. Szok :)
    Zuzia odmawia poznawania literek, nie interesują jej, niech mama się z nimi męczy :)
    Zosia jak widać, nie dość, że śliczna to jeszcze inteligentna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) dodaj do tego 1,5 roku różnicy wieku. Dla Ignasia też literki nie istnieją. Dla niego istnieje tylko lodówka i wiertarka.

    OdpowiedzUsuń