15 czerwca 2010

Bułeczka


Ktoregoś dnia spędzałam poranek w łóżku, z moimi uroczymi córeczkami. Razem z Zosią zachwycałyśmy się Tosią, a ja dodatkowo zachwycałam się starszą ;)

Ja: Zobacz Zosiu, Tosia wygląda jak małą bułeczka, taka pulchna, a rączki ma jak rogaliki.
Zosia: Skoro już mowa o jedzeniu, to kiedy będzie śniadanie?!

3 komentarze:

  1. :) Proza porannego życia, prawda? Macie się czym zachwycać. Malutka jest prześliczna. Jeśli jest choć trochę podobna do Zosi to wyrośnie z niej prawdziwa piękność.

    OdpowiedzUsuń